Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Ogólnopolska kampania społeczna ANTYBUDYNEK. (Strona 8) (353210 - wyświetleń)
No i masz problem sam z sobą Ja nigdy nie wstydziłam się swego kalectwa .Nie jestem samotna mam męża dzieci wnuki i bardzo ale to bardzo dużo znajomych nigdy nie byłam sama zawsze jest koło mnie ta druga osoba a do psychologa to chodzę nie dlatego ze jestem samotna a dlatego ze mnie to pomaga A zaczęłam chodzić jak miałam doła piętnaście lat temu czasami w życiu nie wszystko się tak układa jakbyś chciał nie wszystko złoto co się świeci czasami jest dobrze się komusi wygadać i wiesz że to dalej nie pójdzie tego nikt nie usłyszy ani nie wykorzysta.Jak u spowiedzi tylko ja w księży nie wierze a lekarzom ufam zawsze mnie pomagali i dlatego mam swego psychologa do którego chodzę jak mam taką potrzebę wiesz nie jestem taka zgryźliwa jak ty potrafię sie opanować i raczej ludziom nie dokopuje jak ty to czasami robisz .Zawsze staram sie czytać posty od początku do końca a czasami od końca do początku bo nieraz na końcu jest sens całego postu .Człowiek zły zajadły zawsze widzi u kogoś wady nie dostrzega własnych a ludzi nie ma nie omylnych zawsze masz taką ewentualność że się pomylisz chodzi myślisz że dobrze.
Oj Ty naprawdę durnoty piszesz "samotna w tłumie "Przestań takie głupoty wypisywać .Na szczęście nie jesteś moim mężem i nie musisz się czuć dziwnie .Jak by ktoś tak bredził koło mnie to pewnie nie tylko psycholog ale i psychiatra byłby potrzebny..Daj sobie spokój z takimi tekstami do mnie .Masz żonę czy jeszcze żadna nie zdecydowała się na takiego .Bo ja bym się zastanawiała czy ty nadajesz się do życia w tłumie czy raczej na samotnie.
STRUNA ZOSTAŁA UDERZONA TO CO NAPISAŁAŚ DOTYCZYŁO CIEBIE??? A niby co mnie ma dotyczyc to ze ja mam męża a ty nie masz żony to że ja mam życie poukładane a ty masz bajzel nie tylko w głowie ale i wżyciu .Wiesz żeby byc moim mężem to trzeba sobie zasłużyć..Jesteś męczoncym eksponatem .wijesz się miotasz sam nie wiesz co chcesz .Ze wszystkimi się kłócisz wszystkim próbujesz naubliżać .A w rzeczywistości jesteś malutkim zagubionym człowieczkiem który próbuje wypłynąć ale sie topisz i się utopisz we własnej żółci która cię w końcu zaleje. A ja Jestem szczęśliwa mam kochającego męża mam dzieci wnuki Wiesz czego mnie tylko brakuje ,ZDROWIA.Ale i tak jestem szczęśliwa i nikomu nie ubliżam bo żółci mnie się nie ulewa.No zobaczę co znowu wymyślisz .Ostatnio tylko ty odpowiadasz na moje posty reszta z boku się przygląda i pewnie czeka które z nas nie wytrzyma .Ja jestem spokojna takie typy jak Ty mnie nie denerwują ale czasami męczą.
>HA HA HA KOLEJNA MIMOZA W ROZGORYCZONEJ PIECDZIESIATCE NAPISZ COS WIECEJ O SWOICH SUKCESACH BO MONITOR JEST CIERPLIWY TAKICH JAK JA JEST NIEWIELU A TAKICH JAK TY KTORE MAJA MEZA ,DZIECI ,WNUKI ITP SETKI TYSIECY I CZYM TY SIE CHWALISZ MASZ RACJE NIKT JUZ Z TOBA NIE CHCE PISAC TYLKO JA SIE LITUJE IDZ DO PSYCHOLOGA SIE WYZALIC BO ON BIERZE ZA TO PIENIADZE >
jak nie znasz przysłów to nie cytuj,najpierw sprawdz jak brzmi a potem pisz.
Czytam Waszą dyskusję i ustosunkuję się do wypowiedzi koko-zieloneoko. Same superlatywy-jaka ja nie jestem "cacy" a ty /wy/ jesteście "be". Taka opinia o sobie doprowadza do absurdu.Człowiek powinien też mieć trochę samokrytycyzmu i poszanowania innych,a nie myśleć tylko, że wszystko co robi to jest na najwyższym poziomie a inni to mają"bajzel" w głowie.Każdy ma swoją głowę,za którą odpowiada/lub nie/ ale to już jest wynik choroby lub ułomności.Zastanawiam się po co to forum.Same przytyki,szukanie 'dziury w całym" i stała chęć dogryzienia drugiemu.Komu to potrzebne-SZANUJMY SIĘ. Pozdrawiam -13 sierpnia...............
Przepraszam,że dopisałem swoje przemyślenia nie "stricte" pasujące do tematyki,ale widząc Twoją walkę o słuszny cel,chciałem Cię wspomóc a jednocześnie podnieść rangę tego forum.Nikt nie każe opuszczać forum koko,ale jeżeli zabiera głos to nie musi być zawsze przekonana,że ktoś Ją "atakuje.Ludzie mają różne usposobienia i charaktery stąd różne reakcje i wypowiedzi.Wychodzę z założenia,że wszyscy piszący mają jak najlepsze tendencje,ale czasem to nie "wychodzi"Pozdrawiam wszystkich z prośbą o wzajemną tolerancję.
No cóż nie jestem najmądrzejszy ale nie pozwolę sobie aby ktoś moją osobą sobie buty wycierał jak ktoś wyjeżdża na moje prywatne podwórko to jest tak potraktowany jak na to zasługuje .Ja się z lekka wygłupiłam pisząc prawdę ale cóż uczymy się na własnych błędach.Jaki bym nie zaczęła wątek odrazu jestem dołowana no cóż tu się można tylko kłócić wyzywać nie mozna pisać o własnych sukcesach tylko o porażkach Jak bym napisała że jestem sama biedna opuszczona przez wszystkich to wtedy było by super .A ze mam jakie takie normalne życie to jest zile .Nie będę się więcej wygłupiać .Zamierzam usunąć swoje konto bo to bez sensu Ciągłe awantury i wyzwiska i dokopywanie drugiemu tylko dlatego że napisał z błędem albo dlatego ze cos się komusi nie spodobało .Jestem za stara na takie potyczki .A szarpać sie z oszołomami nie zamierzam .Jeszcze poobserwuje ale pisać na razie nie będę.
Nie ubliżaj.Ja mam 73 lata i nie pozwoliłbym mojej Córce na nazywanie mnie oszołomem.A Ty to robisz-dlaczego?
Tak .Tyle mam lat i jeszcze widzisz niedawno dopiero "powąchałem"informatykę,bo nigdy w życiu nie miałem czasu, a ostatnio odwagi aby zapoznać się z tą "piekielną"maszyną..Zyczę dużo zdrowia i 100 LAT
[usunięte]
Każda pliszka swój ogonek chwali......
Tak.Niekoniecznie w tym wszystkim o czym piszesz muszą brać udział "górne półki" sami sobie stwarzamy taki klimat i przez to cierpimy i tracimy na naszej integracji.Wychodzę z założenia ,że każdy z nas ma swój pogląd na sprawy podnoszone w dyskusji,należy to uszanować i najwyżej podać swój punkt widzenia,nie ubliżając nikomu.Niepełnosprawność wynika z różnych aspektów schorzenia,nie ważne czy krzesło,kółka,astma czy moje by-pasy .Każdy musi się leczyć,żyć z tym i ewentualnie walczyć o przetrwanie.Nie musi to się odbywać przez zgryżliwość ,docinki i zaczepki.I kiedy wszyscy to zrozumiemy i będziemy się szanować to wtedy również te "górne" półki nas uszanują.Pozdrawiam ,a więc czapka 5 "walcz" o swoje a ja Ci mogę tylko pomóc i utwierdzić Cię w Twojej racji.
Czapka, to twoje pisanie jest nie na temat . Wszystkich upominasz i poprawiasz, więc pisz... 
Mało było w ostatnich wątkach tematu ANTYBUDYNEK-dlaczego?
Czapka 5 nie musisz mnie przepraszać ale się naprawdę wnerwiłam .Co by człowiek nie napisał co by nie przytoczył to zaraz się znajdzie kilku takich co robią ferment .A najbardziej denerwują mnie osoby które są dwulicowe .Jest tu taka jedna osoba co się zemną kłóci i za każdym razem wymyśla jakieś docinki .A najgorsze jest to ze potem pisze na moje GG i pisze mi ze mnie popiera juz mnie nic nie napisze bo go zablokowałam i mam go dość a jak się nie uspokoi to ujawnię dowcipnisia .Tak że dowcipnisiu juz na moje GG nie przyjdziesz i nie będziesz pisał że mnie popierasz ze .
czapka, nie tłumacz się,bo właśnie ty jako założyciel tematu powinieneś się go trzymać a ostatnio ,tylko osobiste wycieczki i pogaduchy ale pisz co chcesz i nie dlatego,że założyłeś ten temat i masz większe prawa bo tu wszyscy mają takie same prawa
PRZECIEZ SAM PISZESZ NIE NA TEMAT, NIE ZAUWAŻYLEŚ?
Wilkolak.
To podobno jest temat ANTYBARIERY A NIE KONSULTACJE "LEKARSKIE"
ANTYBARIERY ,CZY ANTY BUDYNEK ,NA TO SAMO WYCHODZI ,TYLKO BICIE PIANY
czapka w ten sposób nie będę rozmawiać
żadne TY MY WY
>czapka w ten sposób nie będę rozmawiać>
Nie zdecydujesz za mnie, czy mam opusciścic ten czy inny wątek a to nie są docinki,tylko prawda ,która bywa bolesna dla ciebie ak widać jak cinie pasuje ,mozesz właczyć funkcje ignorowania -to działa, czemu tego nie zrobisz?
Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Ogólnopolska kampania społeczna ANTYBUDYNEK. (Strona 8) (353210 - wyświetleń)
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
