>Poza tym...pamiętam reportaż w tv, gdzie w przypadku pedofilii sami wierni wyciszali sprawę i nie chcieli świadczyć przeciwko zboczeńcowi. Jeśli się coś zmienia, to również świadomość ludzi i ich bunt. Owieczki też głowy podnoszą, ale widać potrzebny był Franciszek.
>- Antysemityzm jest według słów Jana Pawła II grzechem - przypominał w rozmowie z TOK FM prof. Stanisław Obirek, komentując słynną rozmowę ks. Lemańskiego i abpa Hosera. - Chciałbym wierzyć, że to wyjątek. Jednak wszystko wskazuje na to, że jest to część kultury polskiego kleru; kleru, który uważa, że żarty z Żydów, z obrzezania stanowią część towarzyskiej rozmowy. Ks. Lemański urasta na wroga numer jeden tego zadowolonego z siebie Kościoła - dodaje.
>Wie pani, List do Hebrajczyków mówi, że kapłan jest z ludu wzięty i do ludu posłany. To nie jest tak, że ksiądz jest innym człowiekiem. Taki jest Polak, taki jest polski katolik.
>Próby wpłynięcia na zmianę tego katolicyzmu, jak do tej pory, natrafiają na mur niechęci i pomówień o chęć niszczenia Kościoła. Tu nie ma żadnych tajemniczych mechanizmów, to jest logika zamkniętego katolicyzmu, który trwa niewzruszenie. Więcej, jest przekonany, że tylko nad Wisłą jest zachowany ten katolicyzm prawdziwy, a wszędzie indziej mamy do czynienia z rozpłynięciem się zdrowej wiary.
>Postrzeganie świata zmienia się pod wpływem spotkań z osobami myślącymi w inny sposób. Wtedy dopiero człowiek weryfikuje swoje opinie, a jeśli okazuje się, że są one oparte na fałszywych przesłankach, zwyczajnie je zmienia. Tymczasem to jest homogeniczne, zamknięte środowisko, co dzisiaj jest jeszcze wzmacnianie katolickimi mediami. Słyszałem, że w niektórych seminariach klerycy nie mogą mieć komórek, mają ograniczony dostęp do internetu. Jak rozumiem, nie mają reglamentowanego dostępu do Radia Maryja czy Telewizji Trwam, ale do tych wrażych mediów, które "demoralizują".
>To zresztą bardzo ciekawe z punktu widzenia religioznawcy. Z takimi religijnymi skansenami mamy do czynienia nie tylko w chrześcijaństwie, ale mamy je w judaizmie, by wspomnieć o tzw. ultraortodoksach w Stanach czy Izraelu; takie same, zamknięte na świat zewnętrzny, wspólnoty mamy w krajach muzułmańskich. To jest więc pewien typowy z globalnej perspektywy, proces fundamentalizacji religii.
>Tylko że teraz ten fundamentalizm obnaża swoje groźne oblicze niechęci czy wrogości wobec wszelkich prób otwarcia go od wewnątrz. W tej chwili ksiądz Lemański urasta na wroga numer jeden tego zadowolonego z siebie Kościoła.
>Za wiele wymagasz od wierzących praktykujących, chyba, ze w pobliżu jest drugi kościół.
>Niebo nad głową, przyroda, przystanek, tłum, obojętnie gdzie, byle szczerze.
>W ubiegłym tygodniu włoskie media pisały o tym, że zaufany współpracownik papieża, szef Domu św. Marty, ks. Battista Ricca dopuścił się skandali seksualnych, za które został wyrzucony z nuncjatury w Urugwaju. Teraz pojawiają się spekulacje, że ksiądz został zatrudniony przez papieża po tym, jak pomogło mu "gejowskie lobby" - informuje independent.co.uk. Papież Franciszek jest "rozgoryczony" całą sytuacją, ponieważ nic nie wiedział o przeszłości swojego współpracownika.
>Zgodnie z tą stytystyką w 2012 roku szeregi wiernych Kościoła katolickiego opuściło 118 288 osób, w 2011 ponad 126 000, a w 2010 roku, po aferach wykorzystywania seksualnego małoletnich przez księży, 180 000.
>~ATEISTA-moze : Mam pytanie do katolikow tylko dlatego ze ponoc ich mamy ok 90%/wg.info.koscielnych/
>Uwazacie ze kosciol to MY-katolicy ...wiec powiedzcie jaka czesc tego kosciola-mowie o budynku,majatku koscielnym ...jest wasza.Przeciez utrzymujecie go,panstwo czyli wszyscy nawet niewierzacy remontujecie zwlaszcza zabytkowe koscioly,za wasza kase buduje sie plebanie i inne przybudowki do tego kosciola wielokrotnie wieksze niz kosciol.Jak sadzicie czy im budynek wiekszy,bogatszy,bardziej zlocisty to wasza wiara jest glebsza lepiej widziana w oczach BOGA ???Wielu zwlaszcza katolikow krzyczy i prawie gotowe jest zlinczowac kogokolwiek w rzadzie i wladzach panstwa za wyrzucanie kasy bez glebszego zastanowienia,czasem bezprawnie,dotyczy to przewaznie tych z anty prawicowych partii i organizacji-tych to byscie w imie milosci blizniego powiesili albo na taczki.Czy to samo mozecie zrobic z tymi co prowadza koscioly i organizacje koscielne-czy taka np.komisje majatkowa nie postawilibyscie pod sciana tak jak tych cywili z rzadu ???
>Mamy XXI wiek i swiadomosc ludzi nie tkwi w doktrynach pasterzy gloszacy dogmaty katolickie bo one juz nie sa tak plaskie jak kula ziemska-swiadomosc sie zmienia i to na niekorzysc kosciola i wiary.Te konserwy w postaci biskupow i wielu ksiezy nie doroslo do XXI wieku-porownajcie KK np. w USA do kosciola w Polsce-cholerna roznica wiec dobra rada zwlaszcza dla episkopatu z Michalikiem,Dziwiszem i flaszka na czele -zrobcie zmiany bo przegrywacie.Jesli tego nie widzicie to mam nadzieje ze wasi wierni podstawia taczki przed waszymi rezydencjami a nie mercedesy czy jakies inne wypasione samochody.O Rydzyku nie warto komentowac bo to chyba nie trzeba tlumaczyc jak bardzo z belzebubem jest zwiazane.Facet ponoc prowadzi dzialalnosc spoleczna katolicka a robi wszystko zeby oddalic sie od nauk Jezusa i jego zasad-najbardziej smieszne jest to "zawsze dziewica"Jesli ktos uwaza ze obrazilem jego uczucia-no to pokazcie mi dowod na to chociazby w pismie sw.Moze doczekam tego dnia kiedy wiara bedzie czyms naprawde dobrym i jego glosiciele tak dobrzy jak ich gloszone doktryny-do tego czasu zachowajcie dla siebie hipokryci swoje hipokrytyczne frazesy
>Tylko 'nasz' Kościół podnosi takie larum, jakby wstępne zaledwie komórki, które jeszcze o ciąży nie przesądzają, dopóki się nie zagnieżdżą i nie ruszą z rozwojem, jakby miały rączki, nóżki i umiały mówić.Ba, nawet plemniki to człowiek i nie można ich marnować w prezerwatywie.Uważam to za dziwną przesadę, bo z kolei te dzieci, które już się urodziły z in vitro Kościół w Polsce (z małymi wyjątkami) ma w głębokim poszanowaniu i wymyśla im stygmaty w rodzaju bruzd na czole, czy gdzieś tam.
> Teraz jeśli chciałabyś, odpowiedz
> Tylko nie mów o większości i mniejszości, bo Kopernik był w mniejszości i co z tego wyszło wiemy.
> Zatrzymałaś się na plemniku, a reszta poszła w cień?
> była, miałam nadzieję, widoczna mała złośliwość,
> I co tam chcę, czy nie chcę odpowiedzi. na forum się pisze, jeśli chce się odpowiedzieć, albo się nie chce i cisza.
> Chociaż bardziej to na obrazę wygląda niż na przykrość,
>Ja pytam konkretnie, co według was należy zmienić w ustawie. Kiedy aborcja powinna być dopuszczalna?
>Ciekawe kiedy spokornieją. Pewnie jak ich proboszcz ekskomuniką postraszy za bunt.
>A co do cytowanego artykułu. Wszystko zależy od tego kto robi badania (Zuckerman i Silberman??) i jakie chce otrzymać wyniki.
>Wszystkich przebił ks. Tadeusz Panuś związany z Komisją Wychowania Katolickiego: "Gdy uczeń wybiera etykę w szkole zamiast lekcji religii, to grzeszy przeciw pierwszemu przykazaniu".
>Dopytywany przez dziennikarzy, czy zarzuty wobec abp. Wesołowskiego są dla niego zaskoczeniem, metropolita warszawski przyznał, że tak, ale - jak zaznaczył - to jeszcze raz pokazuje, że trzeba sobie stale przypominać słowa św. Pawła, że "nosimy skarb w naczyniach glinianych", a "moc pochodzi od Boga, nie od nas". Hierarcha zwrócił się jednocześnie z prośbą, by poczekać z osądami na wyjaśnienie tej sprawy i ostateczne decyzje ze strony Watykanu.
>Nieoficjalnie wiadomo, że od chwili odwołania z Dominikany abp Wesołowski przebywa w Rzymie i czeka na wyniki trwającego w Watykanie postępowania.
>– W jednym z wywiadów piosenkarka Dorota Rabczewska pytana o stosunek do wiary odpowiedziała, że przekonują ją odkrycia naukowe, a nie „coś, co napisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła”, za co na mocy art. 196 kk została ukarana grzywną przez sąd I instancji za obrazę uczuć religijnych (kodeks przewiduje za to przestępstwo nawet dwa lata pozbawienia wolności). Sąd II instancji podtrzymał ten wyrok. Dlaczego sądy zdecydowały się ukarać piosenkarkę tak surowo za wyrażenie własnego poglądu?
>– Samo pojęcie uczuć religijnych jest bardzo indywidualne i niedookreślone. Co więcej, w art. 196 mowa także o „przedmiotach czci religijnej”. No dobrze, w przypadku chrześcijaństwa większość Polaków wie lub domyśla się, co jest przedmiotem czci religijnej. Szczerze wątpię jednak, czy rodacy będą znali przedmioty czci religijnej kilkudziesięciu innych wyznań. W myśl tego przepisu obrazić czyjeś uczucia związane z wiarą można nawet nieświadomie. I to jest właśnie całe jego nieszczęście. Nie znając przedmiotu czci religijnej, zawsze możemy być posądzeni o obrazę uczuć religijnych, a co za tym idzie, ukarani. Oczywiście, można tu się bronić brakiem naszej winy, ale obrona ta nie zawsze może się okazać skuteczna. A przypomnijmy, że prawo karne powinno być bardzo precyzyjne. Na tyle precyzyjne, na ile to możliwe. Obywatel musi wiedzieć, kiedy może się narazić na odpowiedzialność karną, a kiedy nie. Tego w tym przepisie brakuje.
>– Uważam, że polskie prawo, a szczególnie art. 196, nie jest obojętne wyznaniowo. Z tego powodu bardzo często osoby niewierzące są po prostu pokrzywdzone. Przepis ten w swoim brzmieniu jest zarazem kagańcem nakładanym na debatę publiczną. Zniechęca osoby niewierzące do wypowiadania krytycznych poglądów na temat wiary, ponieważ mogłaby je spotkać za to kara.
>Europosłanka SLD znana ze swojego krytycznego podejścia do Kościoła, zaczyna od polskiej polityki. Jak twierdzi, największym zagrożeniem dla premiera Donalda Tuska jest likwidacja Funduszu Kościelnego. "Kasa jest bowiem głównym przedmiotem kultu w Kościele katolickim w Polsce i każda próba ograniczenia jej przepływu z budżetu państwa do kieszeni kleru jest traktowana jak atak na Boga i uczucia religijne biskupów" - tłumaczy.
>Senyszyn odnosi się też do sprawy skandalu pedofilskiego wokół arcybiskupa Wesołowskiego - nuncjusz apostolski na Dominikanie jest oskarżony o wykorzystanie seksualne kilku chłopców. Przy tej okazji Senyszyn atakuje kard. Nycza, który - jej zdaniem -"rozgrzeszył abp. Wesołowskiego".
>"Przede wszystkim jednak kard. Nycz nie rozumie, że pedofil popełnia najobrzydliwsze przestępstwo, za które powinien odpowiadać przed sądem, a nie tylko przed Bogiem, i otrzymać karę na ziemi" - pisze Senyszyn na swoim blogu.
>Za moich czasów była komunia, po roku bierzmowanie i nikt nie robił z tego niewoli tureckiej. <
>Od kiedy inne nabożeństwa oprócz mszy są obowiązkowe???<
> W Kościele nikt nikogo do niczego nie zmusza.
> Dlaczego więc przeszkadza Ci to co robią wierni?
>Jednak zmusza, bo dobry i pobożny wierny, to jak widać to ten, który podpisy kolekcjonuje, a nie ten, kto żyje zgodnie z przykazaniami.
>Słyszałam również na żywo reakcję rodziców takiego dziecka i nawet jej nie przytoczyłam, bo ja się nie wyrażam.<
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill